Zainspirowana dokonaniami Iwony – postanowiłam upleść coś sama. Nie miałam pojęcia, że tyyyle metrów sznurka wchodzi na taki dywan. 150 (sto pięćdziesiąt! ) metrów sznurka to za mało!
Gdyby nie gratis, który znalazłam w przesyłce, dywanik zostałby co najwyżej dywaniczkiem 😉